Poznajcie historię Andrzeja - człowieka orkiestry, agenta, który w weekendy spełnia się muzycznie, a w tygodniu postanowił prowadzić własną agencję ubezpieczeniową PZU w Śliwicach. Jak otworzył swoje biuro w standardzie 1.0? Zapraszamy na rozmowę z naszym koordynatorem Zbyszkiem Piaseckim.
Czym zajmowałeś się zanim rozpocząłeś współpracę z ubezpieczeniami?
Od 10 lat pracowałem jako przedstawiciel handlowy w kilku firmach na etacie. Zawsze lubiłem poznawać nowe osoby, szukać nowych wyzwań, a także realizować cele, więc lubiłem ten typ pracy. W weekendy ciężko mnie było zastać w domu, ponieważ mam zespół muzyczny i gram na weselach, urodzinach i innych imprezach tego typu. Po 8 latach nadszedł moment, kiedy postanowiłem tak samo jak i w biznesie weekendowym, uruchomić swoją firmę w pracy codziennej i spróbować nowych wyzwań.
Jak to się stało, że postanowiłeś współpracować z PZU?
Kiedy już zdecydowałem się, że chciałbym pracować gdzieś dodatkowo, to zacząłem przeglądać różne ogłoszenia o pracę. Trafiłem na ofertę pracy jako agent ubezpieczeniowy PZU. Marka od razu skojarzyła mi się z solidną, niezawodną, utrzymującą się od wielu lat na rynku ogromną firmą i bez zastanawiania się postanowiłem wysłać CV. Ostatecznie po rozmowach z moim obecnym kierownikiem zdecydowałem się na podjęcie tego wyzwania i dołączyłem do szeregów PZU.
Dlaczego właśnie w tej lokalizacji postanowiłeś otworzyć biuro w standardzie Agent 1.0?
Śliwice jest to miejscowość, która jest wsią, ale ma potencjał małego miasteczka. Rozwinęło się tu bardzo dużo firm, które wspaniale prosperują. Stwierdziliśmy z kierownikiem, że otwarcie biura w tym miejscu może przynieść nam wiele profitów, jak i pozyskać wielu klientów.
Jak chcesz rozwijać swoją agencję i jej markę lokalnym rynku? Co będzie Twoją mocną stroną?
Chcę rozwijać agencję poprzez lokalne reklamy i „pocztę pantoflową”. Od kiedy zacząłem tutaj pracować przychodzi do mnie wielu klientów, którzy uważają, że PZU jest bezkonkurencyjne i polecają mnie dalej. Moją mocną stroną jest pewność siebie, odwaga i umiejętność dobrania odpowiedniej oferty dla każdego klienta.
Jakie masz plany zawodowe na najbliższy rok?
Planuję co najmniej podwoić mój portfel na tym rynku. Chcę się również cały czas szkolić, ponieważ człowiek nigdy nie jest doskonały i całe życie uczy się
nowych rzeczy. Moim głównym celem jest zaistnieć w Śliwicach, aby każdy mieszkaniec gminy Śliwice i okolic kojarzył moje nazwisko jako dobrego agenta ubezpieczeniowego.
Jak się regenerujesz po pracy? Masz jakieś hobby, zainteresowania?
Moje główne hobby to muzyka. Mam swój zespół muzyczny i świetnie się przy tym bawię tworząc różne utwory jak i grając covery. Poza tym uwielbiam podróże, odpoczynek na tarasie nad jeziorem. Najwięcej czasu poświęcam po pracy rodzinie i to razem z nią organizujemy sobie wspólny czas po pracy.
redakcja: Marta Żukowska