Wyłącznie dla Najlepszych –  Przepis na sukces Mirosława Kołodzieja

O wyzwaniach w zawodzie agenta ubezpieczeniowego, a także o „Przepisie na sukces” i dobry sen, przeczytacie w wywiadzie z Mirosławem Kołodziejem – kolejnym uczestnikiem „Wyłącznie dla Najlepszych”.

Jak długo współpracujesz z PZU? 
Dokładnie pamiętam datę rozpoczęcia współpracy z PZU. To był 01.02.1995 R. i byłem w tedy młody, miałem 23 lata, a teraz-  26 lat później, mam duże doświadczenie, wiedzę ubezpieczeniową i ogromną satysfakcje z tego co robię.

Twoje największe zawodowe osiągniecie to…? 
Jako swoje największe osiągnięcie uważam zdobycie tytułu: Agent Lider Plus, Agent 3.0 z bardzo dobrze prosperującym biurem według najwyższych standardów, a także agent Elitarny MSP. Uczestniczenie w różnych projektach jak: Elitarna Grupa Doradcza, prace przy systemie Everest, różnego rodzaje testy systemów informatycznych (podpis elektroniczny na tabletach, poczty Exchange, Strefa Agenta i inne ściśle tajne testy). Praca w zespole z moimi OFWCA – pięć osób, ktoś powie mało, a dla mnie są wsparciem! Każdy z tych szczebli w moim rozwoju jest dla mnie wyróżnieniem i osobistą dumą.

Jaki jest Twój przepis na sukces? 
Sukces nie pojawi się znikąd. Według mnie to ciężka, sumienna i uczciwa praca. Sukcesem dla mnie osobiście jest również każdy zadowolony klient. Sukcesem jest także to, że wciąż tak samo ta praca przynosi mi satysfakcję.

Co jest dla Ciebie największym wyzwaniem w pracy agenta?
Największym wyzwaniem w pracy agenta są dla mnie klienci, ich potrzeby, zadowolenie i często ich nieprzewidywalność. Wyzwaniem zawsze są nowe projekty i plany, ale to cieszy i motywuje do dalszych działań.

Jaką masz radę dla innych agentów?
Zawsze bądź uczciwy w stosunku do siebie, klientów i firmy PZU, a będziesz spał spokojnie.



Redakcja: Marta Żukowska