Wyłącznie dla Najlepszych –  Przepis na sukces Ewy Kopeć

Zapraszamy do pierwszej odsłony cyklu "Przepis na sukces" i poznania Ewy Kopeć –  jednej z naszych najlepszych agentek, uczestniczki programu "Wyłącznie dla Najlepszych". Jaki jest jej przepis na sukces? Zapraszamy na rozmowę.

Jak długo współpracujesz z PZU?
Z PZU współpracuję od 1992 roku, zatem w następnym roku będę fetować 30 lecie pracy w tej firmie jako agent wyłączny. Rozpoczynałam jak wszyscy - jednoosobowo, natomiast z założeniem, że będę obsługiwać klientów w biurze przy pomocy współpracowników, a nie poprzez akwizycję bezpośrednią. Uruchomienie biura nastąpiło w kilka miesięcy. Przez pewien czas prowadziłam również Filię III Inspektoratu w Warszawie. Aktualnie prowadzę buro w najwyższym standardzie 3.0.

Twoje największe osiągnięcie zawodowe to…? 
Moje największe osiągnięcie zawodowe to utrzymanie się na trudnym rynku ubezpieczeniowym Warszawy przez blisko 3 dekady, zarażając swoją pasją do tej pracy mojego syna. Stworzyłam zatem firmę rodzinną, której tradycje, mam nadzieję, będą kontynuowane w przyszłości. Połączenie mojego doświadczenia z nowym spojrzeniem na branżę to skuteczne rozwiązanie.

Jaki jest Twój przepis na sukces…?
Mój przepis na sukces to stawianie sobie świadomych celów rozwoju zawodowego i konsekwentna ich realizacja. Należy przy tym być otwartym na wszelkie zmiany w społecznym otoczeniu naszej pracy i nie tkwić w starych nawykach.

Co jest dla Ciebie największym wyzwaniem w pracy agenta…? 
Aktualnie największym wyzwaniem w pracy agenta jest przestawienie się na cyfrowe metody działania i dostrzeżenie w nich potencjału rozwoju, a nie utrudnienia. Jest to szczególnie istotne w dobie pandemii, ja natomiast dobrodziejstwo nowych możliwości dostrzegłam już wcześniej i wykorzystuję je z sukcesem.

Jaką masz radę dla innych agentów…? 
Moja rada dla innych agentów: by osiągnąć sukces zawodowy, to przede wszystkim trzeba lubić swoją pracę i dostrzegać w niej element posłannictwa. W mojej pracy pomagam ludziom rozwiązywać ich problemy życiowe. Nie wyobrażam sobie dobrego agenta, który nie lubi pracy z człowiekiem i nie jest wrażliwy na jego sprawy. Być może taka postawa wynika z mojego humanistycznego wykształcenia. Ponadto, a może przede wszystkim w moim przypadku, nie zbudowałabym swojej pozycji zawodowej bez wsparcia rodziny i wspaniałych pracowników. Zawsze miałam szczęście do osób oddanych swojej pracy, których staram się doceniać i traktować jak rodzinę.