Zdarza się tak, że nasi agenci są tak zwanymi "dwuzawodowcami". Ubezpieczeniami zajmują się przy okazji. To świetny pomysł dla wszystkich tych, którzy np. prowadzą biuro rachunkowe, auto komis, czy biuro turystyczne, mają zbudowany portfel swoich klientów, którym przy okazji sprzedaży jednego produktu lub usługi, mogą zaproponować również ubezpieczenie. Pogodzenie obowiązków jest niezwykle proste, szczególnie przy wsparciu, jakie oferuje PZU. Takie rozwiązanie daje dużo dodatkowej przestrzeni na zwiększenie swoich dochodów. 

W lutym 2019 r. mieliśmy przyjemność, razem z naszą agentką Małgorzatą Zajkowską, otworzyć właśnie takie biuro na Saskiej Kępie w Warszawie, przy ul. Bajońskiej 13. Ta nowo powstała agencja ubezpieczeniowa dzieli przestrzeń z istniejącym już wcześniej biurem rachunkowym, które od lat prowadzi pani Małgosia. Wsparcie PZU, wysoki standard wyposażenia biura i obsługa klienta na najwyższym poziomie to cechy rozpoznawalne dla standardu Agent 2.0. Pani Małgosia jest również właścicielką placówki agencyjnej w standardzie 1.0,
w Stanisławowie Pierwszym.

Poznajmy bliżej właścicielkę biura. Zapraszamy na rozmowę Sebastiana Oliszewskiego - Koordynatora ds. Sieci Placówek Agent 2.0 z agentką Małgorzatą Zajkowską.

Co skłoniło Panią do podjęcia dodatkowej pracy w charakterze agenta PZU?
Lubimy pracę z ludźmi, nowe i niestandardowe wyzwania, możliwość poszerzania swojej wiedzy i horyzontów.

Czy fakt, że posiada Pani swój portfel klientów z dotychczasowej działalności, ułatwiło decyzję, że można klientom zaoferować coś więcej?
Oczywiście, czym lepiej znamy naszego klienta, tym pełniejszą i bardziej dopasowaną ofertę ubezpieczeniową jesteśmy w stanie przedstawić. Nie zostanie ona ograniczona do samych podstaw lecz całkowicie wyczerpie zapotrzebowanie klienta.

Jak reagują klienci na to, że teraz oferuje Pani im także ubezpieczenia?
Wielu klientów jest zadowolonych z możliwości zawarcia umowy ubezpieczenia w naszej firmie. Współpracują z nami od wielu lat i obdarzyli nas zaufaniem, które jest kluczowe przy wyborze agenta ubezpieczeniowego.

Czy ciężko jest pogodzić dwie prace?
Na początku nie jest lekko, gdyż nierzadko terminy realizacji obowiązków nakładają się, ale jesteśmy pewni, że po nabraniu przez nas praktyki i doświadczenia w sprzedaży ubezpieczeń, sytuacja się unormuje, a korzyści zrekompensują nakład dodatkowej pracy.

Jak wygląda wsparcie PZU przy zakładaniu takiej dodatkowej działalności?
Rozpoczęcie pracy agenta oraz uruchomienie profesjonalnego punktu sprzedaży ubezpieczeń, byłoby niemożliwe bez kompleksowej pomocy PZU. Począwszy od aranżacji wnętrza poprzez liczne szkolenia i warsztaty, które przygotowują i doskonalą nas do prowadzenia samodzielnej obsługi klienta. W razie wątpliwości przy przygotowywaniu ubezpieczenia, zawsze możemy się zwrócić z prośbą o pomoc do odpowiednich komórek w PZU, które szybko i fachowo rozwiążą nasz problem.

Czy poleca Pani taką formę współpracy?
Do tej formy współpracy nastawieni jesteśmy optymistycznie. Sądzimy, że w niedalekiej przyszłości nasze nowe przedsięwzięcie przyniesie oczekiwane efekty.

Jak zaczęła się Pani historia z ubezpieczeniami i dlaczego ubezpieczenia?
Nasza przygoda z ubezpieczeniami zaczęła się całkiem niedawno. Zaintrygował nas e-mail otrzymany z oddziału PZU w Legionowie, w którym padła propozycja współpracy. Aby omówić szczegóły zostaliśmy zaproszeni na spotkanie. Osoba prowadząca rozmowy z ramienia PZU, w profesjonalny sposób przeniosła nas w bajkowy świat ubezpieczeń. Podróż ta pomogła nam podjąć jedyną w tych warunkach słuszną decyzję – współpraca.

Czy te dwie branże, którymi się Pani zajmuje mają ze sobą wiele wspólnego?
W połączeniu naszych dwóch branż, czyli ubezpieczeń i księgowości jest kilka punktów wspólnych, takich jak bezpośrednia obsługa, finansowe zabezpieczenie klienta oraz nieograniczone możliwości rozwoju.

Jakie ma Pani pomysły na rozwój biznesu ubezpieczeniowego?
Pomimo ogromnej listy produktów sprzedawanych on-line, w tym ubezpieczeń, dotychczasowe metody sprzedaży pozostają nadal aktualne. Jesteśmy przekonani, że zaufanie zdobyte poprzez nawiązanie osobistej relacji z klientem, będzie owocowało przez lata i pozwoli na zaciśnięcie relacji pomiędzy ubezpieczającym, a nami jako agentem. Pracując pod szyldem największego ubezpieczyciela w Polsce mamy ogromną szansę wprowadzić w życie maksymę: dobra marka = dobry biznes.