Młodość, zaangażowanie, konsekwencja – te trzy słowa określają idealnie Justynę i Krzysztofa, naszych agentów, którzy pod koniec sierpnia uroczyście zainaugurowali nowe biuro we Wrześni.
Biuro położone jest w mocno uczęszczanej, handlowej części miasta. Od samego początku spotkało się z zainteresowaniem klientów, którzy już w trakcie remontu dopytywali o moment otwarcia. Agenci byli też laureatami konkursu Jasne, że Własne, w którym zdobyli główną nagrodę w postaci 12 000 zł. W sierpniu biuro odwiedził prezes Roger Hodgkiss oraz Dyrektor Biura Sprzedaży Michał Świderski.
Zapraszamy na krótką rozmowę:
Skąd pomysł na pracę jako Agent Ubezpieczeniowy?
Do branży ubezpieczeniowej trafiliśmy z polecenia, ale też trochę przypadkowo – osoba, która nam poleciła pracę mówiła o pracy etatowej. Po spotkaniu z Kierownikiem Sprzedaży i przedstawieniu nam szczegóły współpracy, gdzie trzeba było otworzyć własną działalność. Poznaliśmy możliwości, ale mieliśmy obawy, czy powinniśmy iść
w tę stronę. Zaryzykowaliśmy i dziś znajdujemy się we wspaniałym Zespole Sprzedaży.
W sierpniu miało miejsce uroczyste otwarcie waszej nowej placówki we Wrześni, jakie emocje odczuwaliście wtedy?
Własna agencja była w naszych planach od samego początku. To niesamowite uczucie, gdy po miesiącach ciężkiej pracy nad dochodzeniem do tego celu przychodzi dzień, w którym możemy otworzyć drzwi do własnego biura i przywitać gości, którzy przybyli na otwarcie. Było nam bardzo miło usłyszeć pozytywne słowa o naszym biurze
i wspólnie celebrować ten dzień.
Co zdecydowało o otwarciu Biura PZU? Dlaczego tamta lokalizacja?
Tak jak już mówiliśmy, biuro było naszym celem od samego początku. Aby osiągnąć ten cel, rozwijaliśmy nasz portfel do takiego poziomu, aby ryzyko związane z otwarciem biura w nowym miejscu było akceptowalne. Po osiągnięciu zakładanego pułapu rozpoczęliśmy poszukiwania odpowiedniego miejsca. Wybór odpowiedniej lokalizacji nie był łatwy. Wiele dni spędziliśmy w różnych miejscach obserwując przepływy ludzi, lokalne otoczenie i udogodnienia do prowadzenia biznesu (bezpłatne miejsca parkingowe, odległości od punktów, które są często odwiedzane przez potencjalnych klientów, itp.). Miejsce które znaleźliśmy znajduje się w mocno rozwijającej się części miasta,
u zbiegu jednych z największych osiedli mieszkalnych. To, że lokalizacja ta będzie sukcesem czuliśmy już podczas adaptacji budynku, kiedy to codziennie mieliśmy pytania od przechodniów jaki punkt otwieramy i kiedy po odpowiedzi słyszeliśmy „to super, teraz będziemy mieli blisko!”
Jesteście laureatami głównej nagrody w postaci 12 000 zł, w konkursie Jasne, że Własne Jak odebraliście tą wygraną?
Bardzo cieszymy się z wygranej! To dla nas ogromna radość i bodziec do dalszego rozwoju. Wiemy, że gdyby nie systematyczna praca i ciągła nauka prowadzenia biznesu ubezpieczeniowego, to zwycięstwo nie byłoby możliwe. Dochodzenie do tej wygranej nie ograniczało się tylko do napisania zgłoszenia, nasze zgłoszenie było wynikiem comiesięcznego planowania i prowadzenia agencji do tego miejsca, w którym właśnie jesteśmy. Cieszymy się z tego sukcesu tym bardziej, iż ta wygrana pomoże nam przyspieszyć realizację kolejnych celów zawodowych, a te mamy już w głowach.
Co możecie doradzić osobom zainteresowanym pracą w PZU jako agent ubezpieczeniowy?
Przed rozpoczęciem pracy warto spotkać się kilka razy z Kierownikiem Sprzedaży, porozmawiać o specyfice pracy i ocenić, czy tego właśnie szukamy. Praca w branży ubezpieczeniowej wymaga łatwości w nawiązywaniu relacji, otwartości na drugiego człowieka, zaangażowania, ciągłego doskonalenia swoich umiejętności i stanu wiedzy oraz stawiania dobra klienta na pierwszym miejscu. Jeśli patrząc na ten opis widzimy siebie, to jest to praca dla nas. Trzeba też podkreślić, że efekty nie zawsze są natychmiastowe. Mamy jeszcze lato, więc przychodzi mi na myśl porównanie do szukania bursztynów na plaży – nie zawszę się uda coś znaleźć, ale można mieć też frajdę z samego szukania i bycia nad morzem.
Co jest dla was kluczowe w prowadzeniu biznesu?
Jest wiele rzeczy, które są dla nas ważne. Myślimy jednak, że jedną z ważniejszych kwestii jest organizacja własnej pracy. Uporządkowanie procesów w agencji, ustalenie zasad działania na początku, w znacznej mierze ogranicza straty czasowe. Ustalamy cele w oparciu z zasady SMART, ułatwia to planowanie i w jasny sposób określa ile pozostało do zrobienia.
Jakie wartości przyświecają waszej pracy?
Najwięcej radości daje nam poczucie zadowolenia u naszych klientów. Z każdym próbujemy nawiązać partnerską relację. To właśnie troska o bezpieczeństwo klienta jest dla nas kluczowym aspektem codziennej pracy. Chcemy, żeby każdy, kto się z nami spotyka miał pozytywne odczucia podczas obsługi, ale służymy też pomocą
w sytuacjach kryzysowych.
Jakie cele sobie stawiacie na najbliższe 2 lata?
W ciągu najbliższych 6 miesięcy chcemy skupić się głównie budowaniu naszej pozycji w świadomości klientów, oraz rozbudowywaniu portfela. Września rozwija się bardzo dynamicznie, więc pracy nad docieraniem do nowych klientów na pewno nam nie zabraknie. Chcemy również położyć większy nacisk na „Moje PZU”, dzięki czemu będziemy mogli docierać do większej liczby osób, w dogodnym dla nich czasie. W kolejnych 12 miesiącach skupimy się zatrudnieniu i przeszkoleniu OFWCA oraz przygotowaniu biura pod standardy Biura 3.0. Pozostałe 6 miesięcy poświęcimy na znalezienie optymalnej lokalizacji pod kolejne biuro.