Po 25 latach pracy agenta w domu i w terenie z teczką, zdecydował się na własne biuro, które pozwoli usystematyzować pracę i zadbać o standardy obsługi swoich klientów.
Zapraszamy na rozmowę z Dawidem Marszałem - agentem PZU z Leszna.
Jak narodził się pomysł na założenie własnej placówki Agent 2.0?
Agentem ubezpieczeniowym w PZU jestem prawie 25 lat, w związku z tym zarówno rozwinięcie portfela ubezpieczeń, jak i duża ilość klientów spowodowała, że zacząłem często myśleć o otwarciu takiej placówki w terenie. Kiedyś biuro miałem u siebie w domu, jednak nie była to placówka Agent 2.0. zgodna z wysokimi standardami, jakich wymaga nasza firma. Dodatkowo, to Kierownik Sprzedaży z mojego Zespołu wielokrotnie zachęcał mnie do zrealizowania tego planu, który już od jakiegoś czasu przewijał się w mojej głowie. Pomysł powoli dojrzewał, aż wszedł w życie i zacząłem poszukiwania lokalu, który znajdowałby się w dobrym punkcie, w moim mieście.
Jak wyobrażał Pan sobie bycie Agentem Ubezpieczeniowym przed rozpoczęciem działalności gospodarczej?
Jestem Agentem PZU już bardzo długo. Na początku rozpoczynałem współpracę na umowę o pracę, a później przeszedłem na własną działalność. W tamtych czasach nosiłem dużą teczkę z plikiem polis i ubezpieczenia wypisywałem w domu u klienta. Wtedy nie wyobrażałem sobie takiego modelu, jaki dziś funkcjonuje w sprzedaży ubezpieczeń.
Dlaczego akurat wybrał Pan branżę ubezpieczeniową?
Po ukończeniu kształcenia założyłem pierwszą własną działalność usługową, jednak ze względów zdrowotnych, po dwóch latach musiałem wycofać się z tego profilu działalności. W PZU pracował, zresztą nadal pracuje mój brat. To dzięki niemu trafiłem do ubezpieczeń.
Czy dobrze jest mieć własną agencję? Czy to się opłaca?
Agencję 2.0 mam od niedawna, więc trudno mi wydać pogłębione opinie na ten temat. Biuro otworzyłem w doskonałym miejscu, więc liczę na wiele korzyści płynących z tego faktu.
Jaki jest cel działalności pańskiej agencji, jej misja i jaką ma pan wizję rozwoju swojej firmy? Co jeszcze zostało do osiągnięcia?
Otwarcie biura Agenta 2.0 jest bardzo dobrym pomysłem na dalszy rozwój mojej agencji. Zapewni większą widoczność na rynku ubezpieczeń oraz wspomoże budowanie zaufania wśród moich klientów. Otwarcie takiej placówki jest najlepszym rozwiązaniem żeby zostać agentem strategicznym. Decydując się na biuro, za cel stawiam sobie etykę biznesu i oczywiście własny zysk. Wszystko to w oparciu o zadowolenie klientów, dzięki sprzedaży na podstawie analizy jego potrzeb i dopasowanie odpowiednich produktów oferowanych przez PZU.
Kim jest Agent Pana zdaniem i jakie powinien mieć predyspozycje, cechy charakteru, osobowości, wiedzę i umiejętności, żeby odnieść sukces w biznesie?
Zawód agenta w dzisiejszych czasach stał się zawodem prestiżowym. Na rynku ubezpieczeń panuje wielka konkurencja, w związku z tym potrzeba dużo wytrwałości, determinacji oraz cierpliwości żeby odnieść dobre wyniki, a co za tym idzie sukces w tym biznesie. Przebojowość i odwaga to istotne zalety. Umiejętność słuchania, komunikatywność i wykazywanie inicjatywy to dla mnie też kluczowe cechy.
Które z wymienionych cech uważa Pan za najistotniejsze?
Sądzę, ze komunikatywność jest cechą bardzo istotną oraz determinacja w dążeniu do obranego celu.
Czy spotkał się Pan ze stwierdzeniem, że Agent pracuje zawodowo 24h/dobę? Ile jest w tym prawdy?
Zgodzę się tym bo wielokrotnie pracowałem od wczesnego rana, do późnej nocy. Jednak w długofalowej perspektywie, przynosi to dużo korzyści.
Kim są klienci pańskiej firmy?
Większą cześć stanowią klienci z pionu klienta indywidualnego, jednak posiadam bardzo dużo klientów MSP, a co za tym idzie dużo ubezpieczeń komunikacyjnych.
Jakie trudności napotyka Agent w trakcie prowadzenia swojej działalności?
W związku z tym, że wielu klientów stawia na równi pracę Agenta z akwizytorem, potrzeba dużo wysiłku, aby odczarować ten stereotyp. Po wielu latach pracy w zawodzie, stwierdzam jednak że, wyzwaniem jest utrzymanie klienta w sytuacji, gdy został źle potraktowany podczas likwidacji szkody. Mniejszą trudnością jest utrzymanie klienta, gdy nie jest zadowolony ze składki np. w razie podwyżki.
Dlaczego biznes, a nie etat? Gdyby Pan miał taką możliwość, to wybrałaby Pan pracę na etacie? Czy to, co Pan robi dzisiaj?
Biznes daje większe możliwości i niezależność. Przy dobrej organizacji oraz zaangażowaniu można uzyskać dużo zadowolenia, a co za tym idzie satysfakcję finansową.
Co jest najważniejsze w sprzedaży ubezpieczeń?
Zadowolenie klienta, możliwość pracy z ludźmi, korzyści finansowe.
Janusz Ciesielski
Kierownik Sprzedaży Agentów Wyłącznych
Bardzo ważną kwestią przy wyborze miejsca na biuro Agent 2.0 jest - w mojej ocenie - lokalizacja. Agencja prowadzona przez Dawida Marszała mieści się przy budynku będącym częścią Galerii Handlowej, którą codziennie odwiedza ogromna liczba osób, możemy więc liczyć na znaczne poszerzenie i tak już niemałego portfela agenta. Umiejscowienie i bardzo widoczne oznakowanie lokalu jest również doskonałą reklamą dla PZU SA. Ważne jest też biznesowe podejście do projektu. Agent w tym celu zatrudnił dodatkowego pracownika, aby mieć możliwość zapewnienia odpowiedniego poziomu obsługi klienta. Jestem przekonany, że to biuro odniesie sukces!