Ponownie otwarte! Biuro agenta w Wieluniu

Zdecydował się na miejsce w samym centrum miasta, bo najważniejsza jest obsługa klientów na najwyższym poziomie, w dogodnej lokalizacji, komfortowych warunkach. Zapraszamy na rozmowę z naszym agentem Mariuszem z Wielunia.

Mariusz miałeś już jedno biuro, które z przyczyn od Ciebie niezależnych musiałeś zamknąć. Teraz spotykamy się w nowej lokalizacji, praktycznie w środku miasta. Skąd decyzja, że to biuro otworzysz właśnie w tym miejscu?
Dziękuję za pytanie. Decyzja o otwarciu nowego biura w tej lokalizacji była przemyślana i podyktowana chęcią zapewnienia lepszej dostępności dla klientów. Poprzednia lokalizacja, choć miała swoje zalety, niestety nie generowała wystarczającego ruchu, co utrudniało kontakt z klientami. Dlatego zdecydowałem się na miejsce, które znajduje się w samym centrum miasta, w miejscu o dużym natężeniu ruchu. Chciałem, aby biuro było łatwo dostępne i widoczne. Dlatego wybrałem lokalizację, gdzie ruch pieszy jest duży, a wejście do biura jest bezpośrednio z ulicy. Mam nadzieję, że ta zmiana przyniesie lepsze możliwości i jeszcze lepszą obsługę dla wszystkich, którzy nas odwiedzają!

Mówią, że 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Ty wszedłeś, dlaczego?
Rzeczywiście, tak się mówi, ale ja zdecydowałem się na powrót. Wierzę w to, że można i warto się rozwijać, poprawiać i stawiać na profesjonalizm. Dla mnie najważniejsze jest to, aby obsługa klientów była na najwyższym poziomie i odbywała się w komfortowych, profesjonalnych warunkach, w miejscu, które jest do tego przystosowane. To dla mnie inspiracja, aby tworzyć lepsze rozwiązania, ale także zapewniać klientom pełen komfort i bezpieczeństwo. Wierzę, że dzięki temu budujemy zaufanie i długotrwałe relacje. Dla mnie to nie tylko powrót, ale krok naprzód, bo stawiam na jakość, profesjonalizm i pełną obsługę na najwyższym poziomie.

Jakie widzisz plusy posiadania biura?
Posiadanie własnego biura ma wiele plusów, tak, jak wspomniałem wcześniej, przekłada się to na lepszą obsługę klientów i rozwój marki. Ponadto posiadanie strony internetowej w domenie PZU oraz wizytówki Google sprawia, że jesteśmy bardziej widoczni w sieci, a potencjalni klienci mogą łatwo znaleźć informacje o nas i skontaktować się z nami. Przekierowywanie klientów z Infolinii to kolejny ważny element – dzięki temu możemy sprawnie obsługiwać zapytania i kierować je do odpowiednich osób, co podnosi jakość obsługi i buduje zaufanie. Chciałbym też wspomnieć o Arturze – który ma spore doświadczenie w obsłudze klienta i choć pracuje u nas krótko jako osoba wykonywująca czynności agencyjne, już osiągnął sukcesy w postaci zwiększenia sprzedaży, budowania długotrwałych relacji i pozytywnego wizerunku firmy. Jest zaangażowany, nie boi się wyzwań i zawsze chętnie podejmuje się nowych zadań. To dla mnie ważne, bo wiem, że w zespole liczy się pasja, profesjonalizm i chęć rozwoju. Wierzę, że inwestycja w biuro i zespół to klucz do sukcesu i dalszego rozwoju!

Co byś poradził agentowi, który się waha „wejść czy nie wejść” we franczyzę PZU?
Jeśli agent się waha, czy wejść we franczyzę PZU, to myślę, że warto rozważyć kilka kluczowych aspektów. Po pierwsze, franczyza PZU to silna marka, która daje dużą rozpoznawalność i zaufanie klientów, co może znacząco ułatwić zdobywanie nowych klientów i rozwijanie działalności. Po drugie, dostęp do sprawdzonych narzędzi, szkoleń i wsparcia ze strony dużej firmy to ogromny plus – nie musisz zaczynać od zera, masz wsparcie na każdym etapie. Warto też porozmawiać z innymi agentami, którzy już działają w ramach tej sieci, aby poznać ich doświadczenia i wyzwania. Moja rada? Przeanalizuj dokładnie wszystkie za i przeciw, sprawdź warunki umowy, zastanów się, czy czujesz, że to jest krok, który pomoże Ci się rozwijać i osiągać cele. Jeśli masz wątpliwości, nie bój się pytać, szukać informacji i konsultować się z innymi. W końcu decyzja o wejściu do franczyzy to ważny krok, który może przynieść wiele korzyści, ale też wymaga świadomego podejścia. Trzymam kciuki i życzę powodzenia!

Czym chcesz się wyróżnić i w jaki sposób dotrzeć do mieszkańców Wielunia?
Chciałbym się wyróżnić przede wszystkim poprzez profesjonalną i przyjazną obsługę, która buduje zaufanie mieszkańców Wielunia. Stawiam na indywidualne podejście do każdego klienta, słuchanie ich potrzeb i oferowanie rozwiązań dopasowanych do ich sytuacji. Chcę być postrzegany jako partner, na którego można liczyć na każdym etapie współpracy, który naprawdę dba o mieszkańców Wielunia i chce im pomóc w zabezpieczeniu ich przyszłości. To dla mnie klucz do budowania trwałych relacji i rozwoju działalności.

A jakie są Twoje cele na najbliższe 12 miesięcy?
Moje cele na najbliższy rok, to przede wszystkim: nadal rozwijać się jako agent i jak najlepiej pomagać w realizacji potrzeb klientów. Chcę rozwijać swoją wiedzę i umiejętności, aby jeszcze skuteczniej wspierać ich w różnych sytuacjach.

Na koniec pytanie – jakie masz plany na wakacje?
Bycie laureatem programu Elitarny Klub Agenta, już samo w sobie jest dużym wyróżnieniem i motywacją do dalszej pracy. W czerwcu czeka mnie nagroda z programu – lecę na Maderę, co na pewno będzie świetną okazją do odpoczynku i nabrania nowych sił. Nie mogę się doczekać, żeby trochę się zrelaksować i cieszyć się pięknymi widokami, a na plany wakacyjne jeszcze przyjdzie czas.

rozmawiała: Marta Prykiel

Redakcja: Marta Żukowska