W trudnym dla biznesu czasie epidemii, podjęliśmy wiele starań aby wesprzeć naszych agentów w ich działalności i zapewnić bezpieczeństwo klientom. Dziś w związku z odmrażaniem gospodarki, my również wracamy do normalnej działalności.
Razem z naszymi agentami partnersko i odpowiedzialnie podjęliśmy działania w czasie epidemii. W pierwszym momencie daliśmy możliwość zamknięcia biur agentom, którzy je prowadzą i wytyczne tym, którzy jednak chcieli bezpiecznie obsługiwać swoich klientów w biurach. Stworzyliśmy plakaty informacyjne dla klientów i przekazaliśmy wskazówki jak bezpiecznie obsługiwać zdalnie, za pomocą moje.pzu.pl. Zadbaliśmy wspólnie o środki bezpieczeństwa, takie jak: szyby pleksi, płyny do dezynfekcji, rękawiczki jednorazowe i maseczki, które miały zwiększyć bezpieczeństwo obsługi tym, którzy zdecydowali się na otwarte biura i ich klientom. Rozdysponowaliśmy pulę takich pomocy jako wsparcie od firmy, ale byliśmy też pozytywnie zaskoczeni, że większość agentów natychmiast samodzielnie zadbała o te środki.
|
Wsparcie finansowe- Agenci z biurem i zatrudniający pracowników, za spełnienie prostych zadań aktywnościowych, mogą uzyskać nawet kilka tysięcy dofinansowania miesięcznie, na utrzymanie biura i swojego zespołu. - Nie przestaliśmy też wspierać naszych agentów szkoleniowo i merytorycznie. Cały czas prowadzimy szkolenia online, webinary, przekazujemy niezbędną wiedzę, dajemy możliwości rozwoju zawodowego. |
Biura agentów PZU są już otwarte
Obecnie czynnych jest już ponad 1430 biur agentów w całej Polsce. Codziennie aktualizowana lista otwartych placówek, wraz z ich adresem i kontaktem do agenta, znajduje się na stronie głównej: tutaj.
Agenci stosują się do zasad i zaleceń ministerstwa zdrowia, zachowują dystans, używają maseczek i rękawiczek, a w biurach dostępne są płyny do dezynfekcji. Zachęcamy też do zdalnego kontaktu z agentem, który może przygotować ofertę i wystawić polisę drogą elektroniczną.
Wszystkie biura agentów powinny być czynne i dostępne dla klientów w pełnym wymiarze godzinowym, najpóźniej od 1 lipca 2020 r.
Nasi Klienci mogą się czuć bezpiecznie – zapraszamy!
Magdalena Rudowska
Agentka ubezpieczeniowa
Od początku podjęliśmy decyzję, że nasza placówka w Warszawie na Sterniczej musi pozostać otwarta dla klientów, oczywiście przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa. Codziennie przychodzą do nas klienci, ale kładziemy duży nacisk na zdalne zawieranie polis przez aplikację moje.pzu.pl i maila. Dużym wsparciem na początku pandemii, było dostarczenie przez PZU pleksi na biurko, płynów do dezynfekcji, rękawiczek i maseczek. Dzisiaj łatwiej o zakupienie tych materiałów, ale jeszcze kilka tygodni temu był z tym duży problem. Olbrzymią pomocą są benefity finansowe jakie PZU zaoferowało agentom z biurem – specjalne premie za prowadzenie placówki i za posiadanie pracowników, dały nam duży oddech finansowy. W kwietniu powstało moje kolejne biuro, w Starych Babicach i teraz skupiam się na jego rozwoju. Na pewno będę rozwijać sprzedaż zdalną przez moje.pzu.pl, klienci są na to otwarci.
Tomasz Szajder
Agent ubezpieczeniowy
Musieliśmy podjąć trudną dla nas decyzję o zamknięciu dwóch z trzech naszych biur. Ze wsparciem PZU SA, w otwartym biurze, w małej miejscowości, wprowadziliśmy wszystkie środki bezpieczeństwa, takie jak pleksi, płyny odkażające, rękawiczki, maseczki, ale również informacje w jaki sposób klienci mają zachowywać się w biurze. Dwie placówki, które znajdują się w dużym mieście – w porozumieniu z PZU – zostały zamknięte, a pracę wykonywaliśmy zdalnie. Na dzień dzisiejszy wszystkie biura są ponownie otwarte i pracujemy rotacyjnie, oczywiście wprowadzone są wszystkie środki bezpieczeństwa. Dużą pomocą dla mojej agencji okazała się tarcza wsparcia finansowego PZU „Aktywni Agenci”. Powoli wracamy do „normalności”, chociaż do całkiem innej rzeczywistości.
Tomasz Sobecki
Agent ubezpieczeniowy
Moja przygoda z własnym biurem zaczęła się w lutym tego roku. Po miesiącu okazało się, że pandemia zatrzymała większość ludzi w domach. Wówczas stanąłem przed wyborem, czy zamknięcie nowo otwartego biura ma sens? Decyzja zapadła szybko, biura nie zamknąłem, z pomocą natychmiast przyszło PZU, które zaopatrzyło mnie w niezbędne środki tj. gumowe rękawiczki, maski, środki dezynfekujące i tym sposobem działałem nadal. Klientów może było mniej, ale zawsze byłem do ich dyspozycji. Dzisiaj nie żałuję tej decyzji, uważam, że była ona dobra, w przyszłości postąpiłbym tak samo. Liczy się wizerunek firmy, która pomimo zagrożeń zawsze stoi na straży swoich klientów.